Worek powstał dzięki tutorialowi Bezdomnej Szafy. Produkcja trochę trwała, bo najpierw trzeba było znaleźć jakieś apetyczne, niepotrzebne nikomu jeansy, żeby w podstępny sposób wypruć z nich paski. Ogólnie plecak spisuje się dobrze nawet w ekstremalnych warunkach tj. podczas zjazdu na uczelni, kiedy mieścił zeszyt z notatkami i tonę jedzenia. ;)
Jako dekorację dodałam zawieszkę z agrafek i koralików. Pomysł zaczerpnięty ze Zszywki.
Te paski jeansu, które są na sznurkach służą jako wzmocnienie - co by nie piłowało w ramiona przy cięższym załadunku - patrz: tona żarcia.
Podszewka w listki i owoce. Niegdyś upolowana w sh zasłona.
Z lewej strony na dole worka dodałam naprasowankę. Pomysł przyszedł trochę bardziej z musu, ponieważ akurat ten pasek się zbuntował i zaczął się pruć, był już bardzo przetarty. Teoretycznie można go było zszyć, ale naprasowanka wydała mi się lepsza. Ogólnie wyszło całkiem fajnie.
No patrz ile mamy wspólnego!
OdpowiedzUsuń...i imię, i kot i wioletowy kolor nawet :D
Cieszę się, że tutaj trafiłam :)
Worek wyszedł super i fajny pomysł z tymi paskami na ramiona :)
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Paski to pomysł mojego S - w środku są wypchane pianką, którą się kładzie pod panele. :)
Usuń