Od tego czasu wszystko się zmieniło! wszędzie widział Villego Valo, cały czas w jego króliczych uszach słyszał tą symfonię dźwięku! I jego największym króliczym marzeniem było kicać razem z innymi królikami na koncercie HIMu podczas Ursynaliów (które zresztą spełnił). No i oczywiście jego królicza garderoba również uległa zmianie:
Od tego pamiętnego momentu wszystkie kamizelki i koszulki, jakie miał w króliczej norze pokrył powyższy symbol.
Ale moment, skąd się wziął Hannu? Niestety, w króliczej norze nie było żadnego albumu ani choćby kawałka zdjęcia dokumentującego ten podniosły dzień, lecz postaraliśmy się to dla Was mniej więcej odtworzyć:
Oczywiście musicie sobie zdawać sprawę, że Hannu jest wyjątkowy, więc to oczywiste, że różni się od innych królików (i nie mam tu na myśli rozbieganego spojrzenia).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz